Podczas epidemii odzież sportowa stała się pierwszym wyborem dla osób pozostających w domu, a wzrost sprzedaży w handlu elektronicznym pomógł niektórym markom modowym uniknąć dotknięcia epidemią. A tempo sprzedaży odzieży w marcu wzrosło o 36% w porównaniu z tym samym okresem w 2019 r., według firmy śledzącej dane Edited. W pierwszym tygodniu kwietnia sprzedaż dresów wzrosła o 40% w Ameryce i o 97% w Wielkiej Brytanii w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej. Dane EarnestResearch pokazują, że Gymshark Bandier i ogólna działalność firmy odzieżowej poprawiły się w ciągu ostatnich miesięcy.
Nic dziwnego, że konsumenci są zainteresowani wygodnymi ubraniami, które są na czele mody. W końcu miliardy ludzi musiały zostać w domu z powodu zakazu. Wygodna marynarka jest wystarczająco przyzwoita, aby poradzić sobie z wideokonferencjami związanymi z pracą, podczas gdy tie-dyeKoszulki, bladykrótkie bluzkii jogalegginsysą fotogeniczne w postach w mediach społecznościowych i filmach z wyzwaniami TikToka. Ale ta fala nie będzie trwać wiecznie. Cała branża — a w szczególności narażone firmy — muszą znaleźć sposób na utrzymanie tego pędu po epidemii.
Przed wybuchem epidemii odzież sportowa była już gorącym towarem. Euromonitor prognozuje, że sprzedaż odzieży sportowej wzrośnie w tempie skumulowanym o prawie 5% rocznie do 2024 r., co stanowi dwukrotność tempa wzrostu całego rynku odzieżowego. Podczas gdy wiele marek anulowało zamówienia złożone w fabrykach przed blokadą, wiele mniejszych marek sportowych nadal ma niedobór.
SETactive, dwuletnia marka odzieży sportowej sprzedająca sprzęt do jogilegginsyIkrótkie bluzkiużywając „Drop up”, jest na dobrej drodze do osiągnięcia swojego celu sprzedaży w wysokości 3 mln USD, jakim jest potrojenie sprzedaży w roku fiskalnym do maja. Lindsey Carter, założycielka marki, mówi, że sprzedała 75% z 20 000 artykułów w swojej najnowszej aktualizacji, która została uruchomiona 27 marca — około osiem razy więcej niż w podobnym okresie od założenia firmy.
Chociaż marki odzieży sportowej mogą zdawać sobie sprawę, że epidemia nie dotknęła ich jeszcze w pełni, nadal stoją przed poważnymi wyzwaniami. Przed wybuchem epidemii firmy takie jak OutdoorVoices już borykały się z problemami finansowymi, które będą się tylko rozwijać. Jednak firmy w dobrej kondycji również nie mają łatwo. Wybuch epidemii zmusił Carter do odłożenia planów rozbudowy SETactive. Jej fabryka w Los Angeles została zamknięta, a ona ma nadzieję, że nowe linie odzieży sportowej i innych produktów, które mają zostać wprowadzone na rynek w tym roku, również zostaną opóźnione. „Jeśli tak będzie przez kilka następnych miesięcy, będziemy bardzo dotknięci” — powiedziała. „Myślę, że tracimy setki tysięcy dolarów”. A dla marki napędzanej mediami społecznościowymi niemożność filmowania nowych produktów to kolejna przeszkoda. Marka musiała użyć Photoshopa, aby przerobić stare treści na nowe kolory, jednocześnie podkreślając treści domowej roboty od internetowych celebrytów i fanów marki.
Mimo to wiele start-upów zajmujących się odzieżą sportową ma przewagę w postaci lokalizacji cyfrowej; Skupienie się na marketingu w mediach społecznościowych i sprzedaży online dobrze im służyło w kryzysie, który zmusił większość sklepów do zamknięcia. Berkley mówi, że Live the Process podwoił liczbę treści generowanych przez użytkowników w ciągu ostatnich kilku tygodni, co przypisuje proliferacji treści na żywo na Instagramie i modnym celebrytom internetowym ćwiczącym w ubraniach tej marki.
Wiele marek, od Gymshark po Alo jogę, zaczęło transmitować swoje treningi na żywo w mediach społecznościowych. Podczas pierwszego tygodnia zamknięcia sklepów Lululemon w Europie i Ameryce Północnej, prawie 170 000 osób oglądało transmisje na żywo na Instagramie. Inne marki, w tym Sweaty Betty, również zorganizowały cyfrowe sesje pytań i odpowiedzi na żywo z udziałem terapeuty i gotowania.
Oczywiście, spośród wszystkich firm odzieżowych, marki odzieży sportowej są w wyjątkowej pozycji, aby zaangażować się w rozmowę na temat zdrowia i dobrego samopoczucia, która będzie zyskiwać na popularności. Carter z SETactive mówi, że jeśli marki będą słuchać cyfrowych konsumentów w tym okresie, ich status będzie nadal rósł, a marki będą się rozwijać po zakończeniu pandemii.
„Muszą też uważać, aby nie skupiać się tylko na sprzedaży produktu, ale naprawdę zrozumieć, czego chce konsument” – powiedziała. „Kiedy to się skończy, dlatego dynamika jest utrzymywana”.
Czas publikacji: 18-09-2020